Monk-e-Mail

BackgroundEdit

Firma CareerBuilder zdobyła swoją pierwszą stopę w reklamach dla wydarzeń Super Bowl w 2005 roku z trzema spotami stworzonymi przez Cramer-Krasselt dla kampanii o nazwie „Working with Monkeys”; wszystkie z nich przedstawiają człowieka mającego do pracy z rozwydrzonymi małpami, z boiskiem będącym do przejścia do CareerBuilder.com, aby znaleźć lepszą pracę. Użytkownicy CareerBuilder wzrosła o 50% dni po oryginalnym wietrzenia reklam, a konsument marketing wiceprezes Richard Castellini twierdził, że odzyskać kwotę pieniędzy kupił na nich w ciągu trzech tygodni. W następnym roku podczas Super Bowl, CareerBuilder kupił dwie kolejne reklamy w tym samym stylu i promował je za pomocą Monk-e-Mail, strony, która wystartowała dwanaście dni przed meczem 25 stycznia 2006 roku. Żadne pieniądze nie zostały przeznaczone na marketing Monk-e-Mail, który obejmował nie więcej niż CareerBuilder wysyłając stronę do wszystkich swoich około 1800 pracowników i umieszczając baner na dole swojej oficjalnej strony.

ProgramEdit

Po otwarciu aplikacji, karykaturalna małpa stwierdza, „Witamy w Monk-e-Mail. You got something to say, I gotta nap to take, So let’s get going.”

The user is shown three chimpanzees to choose from, named „The Boss”, „The Co-worker”, and „The Receptionist”. The Boss jest samcem małpy z szarym futrem i ciężką posturą. Współpracownik jest również samcem, ale jego futro jest czarne i ma nieco mniejszą budowę niż „Szef”. Recepcjonistka jest jedyną małpą płci żeńskiej i jest mniejsza od pozostałych dwóch szympansów. Użytkownicy mogą stylizować małpy, wybierając ich nakrycia głowy, ubrania, okulary, tło i inne elementy. Aby dodać dźwięk, użytkownicy mogą użyć funkcji text-to-speech z jednym z czterech głosów lub nagrać swój własny głos za pomocą mikrofonu lub telefonu. W przypadku nagrywania przez telefon użytkownicy mogą nagrać do jednej minuty wypowiedzi, natomiast przy użyciu mikrofonu mogą nagrać tylko do 20 sekund. Wiadomości wygenerowane za pomocą tej aplikacji mogą być wysyłane pocztą elektroniczną do innych lub umieszczane na Facebooku.

W dniu 24 października 2007 r. dodano możliwość wysyłania wiadomości do urządzeń mobilnych dla AT&T, Verizon i Sprint.

Odbiór krytycznyEdit

Po uruchomieniu witryny krytycy twierdzili, że Monk-e-Mail to „najlepsza rzecz od czasu Google Earth” i „trzecie największe ludzkie osiągnięcie w historii, zaraz po demokracji i rzepie”. Strona zebrała mocne pochwały od prezesa BBDO Andrew Robertsona, który stwierdził, że „spędził około półtorej godziny pierwszego ranka, kiedy ją znalazłem, tworząc i wysyłając wiadomości”. Jak Robertson rozwinął, „zdolność do tworzenia reklam, które angażują się w ten sposób nie jest o byciu dużym lub małym, to jest o byciu w stanie zrobić dobrą robotę.”

Podsumowując atrakcyjność Monk-e-mail, Nick Chordas z The Columbus Dispatch napisał, „Nie ma nic zabawniejszego niż małpa ubrana jak człowiek”. Ad Age wyróżnił ją jako „Editor’s Pick”. Przeglądając reklamy z Super Bowl 2006, dziennikarz Ad Age Richard Ho stwierdził, że Monk-e-mail „stawia ponad wszystko. Widzieliśmy ten pomysł wcześniej w doskonałej stronie Comcastic Puppets, ale, cóż, to ma szympansy. Dość powiedzieć.” W swojej liście „’06 picks” na koniec roku, inna autorka publikacji, Ann-Christine Diaz, uwzględniła programy awatarów, takie jak Monk-e-mail, jako „najczęstsze pożeracze czasu.” The Dayton Daily News, w entuzjastycznej recenzji, nazwał go „zabawnym, zachwycającym i, jeśli nie jesteś ostrożny, wysoce uzależniającym;” i stwierdził, że „to na pewno rozbawi i zabawi zarówno ciebie, jak i wszystkich niezliczonych ludzi, do których go wysyłasz. Even if you’re careful about e-mail forwards, this is one that’s hard to resist.”

A writer for the Key West Citizen stated, „for someone as easily entertained as myself, it is a riot. Co ten rodzaj usługi robi na stronie internetowej przeznaczonej do dalszej kariery jest poza mną, ale to jest całkiem darn zabawne.” Beth Macy z Roanoke Times, pisarka, która normalnie nie znosiła przeglądania swojej poczty elektronicznej, pochwaliła ją jako „o wiele zabawniejszą niż szalone zdjęcia kota mojej drugiej kuzynki”. Richard A. Marini z San Antonio Express-News nazwał to „tak wielkim pochłaniaczem czasu, że jeśli grasz z nim w pracy wystarczająco długo, możesz po prostu znaleźć się z powrotem na rynku pracy”; zgłosił swoje miejsce pracy przychodzące „do wirtualnego zastoju jednego popołudnia ostatnio jako zabawne wiadomości zipped tam i z powrotem z jednego komputera do drugiego” i jego nastoletnie córki cieszące się oprogramowaniem.

PopularityEdit

W 2010 roku, The New York Times podsumował znaczenie Monk-e-Mail w historii reklamy: „Chociaż kampania, która zainspirowała aplikację jest już dawno za nami, Monk-e-mail żyje dalej w demonstracji siły przebicia reklam, które konsumenci przekazują dobrowolnie.”

W pierwszym tygodniu, Monk-e-mail przyciągnął około 230 000 unikalnych wizyt, a ponad 50% kont e-mail, które otrzymały monk-e-mail wysłał go do innego użytkownika. Tydzień po uruchomieniu gry, całkowita ilość wysłanych Monk-e-maili wzrosła do ponad dwóch milionów. W ósmym miesiącu istnienia strony, miała ona 9,1 miliona odwiedzin, osiągając szczyt miesięcznej liczby odwiedzin w kwietniu 2006, kiedy to zanotowała 4,4 miliona. Również w kwietniu, wyszukiwanie w Google Monk-e-Mail zwróciłoby ponad 84 600 stron łączących się z witryną.

CareerBuilder.com ruch wzrósł o 25% w ciągu kilku miesięcy od uruchomienia Monk-e-Mail, co uczyniło ją najczęściej odwiedzaną witryną kariery na świecie. W październiku 2006 roku osiągnęła 23 miliony odwiedzin, co było rekordem dla firmy; zarówno Oddcast jak i wiceprezes CareerBuilder ds. marketingu konsumenckiego, Richard Castellini, przypisali ten sukces Monk-e-Mail. Cynthia McIntyre, starszy dyrektor ds. reklamy w CareerBuilder, twierdziła, że oprócz zwiększenia świadomości marki, Monk-e-Mail pomógł także zespołowi sprzedaży firmy w pozyskiwaniu klientów.

Do 2010 roku, około 20 procent wszystkich 55 milionów wizyt na stronie było po 2008 roku, 818 000 z nich zdobyte w pierwszym kwartale 2010 roku; i CareerBuilder ujawnił „setki tysięcy wizyt tallied każdego kwartału” jeszcze w styczniu 2011 roku. Ilość wysłanych wiadomości wzrosła z 44 milionów w lipcu 2006 roku do 70 milionów w listopadzie 2006 roku. W grudniu 2007 r. osiągnęła 100 milionową wiadomość, by w 2011 r. osiągnąć 160 milionów. W styczniu 2007 r., wysłane wiadomości Monk-e-mail zostały odtworzone 83 mln razy, a użytkownicy spędzali średnio sześć minut na stronie.

Oddcast i inni eksperci marketingowi przypisali Monk-e-Mail’s szeroki apel do jego łatwości użycia i dostosowania. Marketing Sherpa twierdził, że w porównaniu do poprzednich witryn E-card, „to jest najlepszy kiedykolwiek widzieliśmy dla tego typu kampanii, ponieważ wszystko jest zawarte powyżej fałdy na jednej stronie. Nie musisz klikać przez proces ekran po ekranie, aby wysłać e-kartkę. Shiffman dodał, że „tak wiele osób może być sfrustrowanych ludźmi, z którymi pracują (małpy).”

NagrodyEdit

Monk-e-Mail zdobyła dwie nagrody Adweek Buzz Awards za najlepszą kampanię internetową i najlepszą kampanię ogólną oraz nagrodę Webby Award w kategorii marketingu wirusowego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.