When Two Raleigh Food Stars Get Married, the Charcuterie (and the Party) Is Next-Level

Ashley Christensen i Kaitlyn Goalen poznali się w Greenwood, Mississippi, w 2010 roku na sympozjum Southern Foodways Alliance. Kait mieszkał w Nowym Jorku w tym czasie, pracując jako redaktor dla publikacji żywności Tasting Table, a Ashley był tylko kilka lat do otwarcia swojej pierwszej restauracji, Poole’s Diner, w Raleigh, Karolina Północna. „Spotkaliśmy się na tym wydarzeniu i w ciągu weekendu odbyliśmy kilka miłych rozmów”, mówi Ashley. „Potem po prostu pozostaliśmy w kontakcie tu i tam.”

Fast-forward siedem lat, a oni teraz prowadzą grupę restauracji Raleigh-Ashley jest jego James Beard Award-winning szef kuchni, a Kait jest dyrektorem wykonawczym. Byli na kolację w Players’ Retreat, college bar i restauracja, która istnieje od początku lat 50-tych, kiedy przyszedł do wspólnej decyzji, że chcą się pobrać. „W pewnym momencie Kait podniosła wzrok znad laptopa, bo była to kolacja robocza, i powiedziała: 'Chyba chcę wyjść za mąż!'” wspomina Ashley. „Stamtąd rozmawialiśmy więcej i zdecydowaliśmy, że oboje jesteśmy gotowi. Zaczęliśmy mówić ludziom kilka miesięcy później, a pobraliśmy się około 18 miesięcy po tym.”

Oboje Ashley i Kait byli nieugięci co do ślubu, który czuł się jak oni. Chcieli, aby to było zabawne, i wolne od jakiejkolwiek duszności – chodzili tam i z powrotem o tym, czy nawet chciał ceremonii. Kiedy ostatecznie zdecydowali, że faktycznie chcą mieć ceremonię, zdali sobie sprawę, że chcą, aby całe wydarzenie było jak wielka impreza z niesamowitym jedzeniem, muzyką i swobodnie płynącym programem. „Pierwszą rzeczą, jaką wybraliśmy, była lokalizacja”, mówi Ashley. „Pobraliśmy się w domu naszej przyjaciółki Elizy Kraft Olander, ponieważ jest to jedno z naszych ulubionych miejsc na ziemi”. W 55-akrowej posiadłości znajduje się kilka gigantycznych rzeźb na świeżym powietrzu, w tym naturalnej wielkości T. rex i strzeliste „odlewy ziemne” Thomasa Sayre’a.”

Para sama zaplanowała cały weekend ślubny, a następnie przekazała pochodnię swojej przyjaciółce Carol Pyszkowski, aby mogli naprawdę cieszyć się weekendem. „Jest planistką wydarzeń i wiedzieliśmy, że będzie w stanie poradzić sobie z niezwykłą logistyką związaną z naszym planem” – zauważa Ashley.

Podczas gdy wybór miejsca był łatwy, Kait nie była pewna, czy uda jej się znaleźć suknię. (Wiedziała, że chce założyć sukienkę, ale nie białą.) Ale miała szczęście: pierwsza przymierzona przez nią sukienka, złota Kate McDonald, okazała się tą jedyną. W międzyczasie Ashley współpracowała z przyjaciółką Malą Pielat, wcześniej krawcową Billy’ego Reida, aby stworzyć na zamówienie jasnoniebieski garnitur z różową koszulą. Logo AC-KG, które pojawiło się na zaproszeniach zostało wyhaftowane na kołnierzu marynarki.

Atendentom i gościom powiedziano, aby założyli swoje najwygodniejsze letnie stroje na garden party i zebrali się na okrągłym podjeździe na terenie posiadłości, aby obejrzeć ślub Ashley i Kait pod altaną. „Ceremonia była krótka, ale tak niesamowita”, mówi Ashley. „Ślubu udzielił nam John T. Edge, nasz dobry przyjaciel i dyrektor Southern Foodways Alliance. Piliśmy szampana, kiedy wchodziliśmy, nasze psy nosiły obroże z kwiatami, a my napisaliśmy własne przysięgi. To było swobodne i uroczyste, ale także sentymentalne.”

Później wszyscy zebrali się na przyjęciu, które miało być jak „naprawdę intymne, ekstrawaganckie zawieszenie”, mówi Ashley. „Nie mieliśmy parkietu do tańca, przypisanych miejsc siedzących, ani niczego w tym stylu. Staraliśmy się zorganizować jedzenie, bary i zespół w taki sposób, aby ludzie mogli przepływać przez przestrzeń i nie czuli, że muszą być gdziekolwiek w określonym czasie.”

Jako ludzie restauracji, jedzenie było nieuchronnie w centrum uwagi. Zespół zajmujący się organizacją imprez z ich firmy, AC Events, przygotował większość menu. „To było połączenie naszych ulubionych potraw i rzeczy, z których Ashley jest znana, takich jak makaron au gratin, ciasto pomidorowe i smażone kraby w miękkiej skorupce” – wyjaśnia Kait. „Poprosiliśmy również kilku naszych dobrych przyjaciół z restauracji w okolicy, aby zrobić danie – nasz przyjaciel Mike Lee z M Sushi w Durham, Karolina Północna, zrobił najbardziej absurdalne uni i toro hand rolls; nasz przyjaciel Lin Peterson z Locals Seafood oskubał ostrygi dla naszego surowego baru. A Josh DeCarolis z Mothers and Sons przygotował późno w nocy spaghetti carbonara”. Oprócz pełnego baru, mieli gigantyczną, 30-litrową butelkę szampana i wózek Aperol Spritz, aby przywitać ludzi, którzy przybyli, plus mrożone margarity przy basenie.

Muzyka była drugim punktem wieczoru: Para poprosiła swojego przyjaciela Brada Cooka o zorganizowanie muzyki na żywo, a on z kolei poprosił niektórych z ich bardzo utalentowanych przyjaciół muzyków, aby być ich „zespołem weselnym”. W jego skład weszli Justin Vernon i Matthew McCaughan z Bon Iver; Brad i jego brat Phil Cook; oraz Amelia Meath i Nick Sanborn z Sylvan Esso. „Siedzieli w kręgu w samym środku wszystkiego, więc czuło się to naprawdę intymne i otwarte”, mówi Kait. „Przez całą noc mieliśmy kilku przyjaciół, którzy robili małe gościnne stinty i śpiewali piosenki – Caitlin Cary, wcześniej z Whiskeytown, i Sam Jones z Sam Jones BBQ”. Brad zaskoczył również Ashley tym, że Bruce Hornsby pojawił się, aby zagrać kilka piosenek. „Zawsze łączyła ich miłość do niego”, wyjaśnia Kait. „I nikt nie wiedział poza zespołem i mną, że on tam będzie! Był tak miły i hojny ze swoim czasem.”

„Nie planowaliśmy robić pierwszego tańca, ale kiedy Bruce Hornsby i Justin Vernon śpiewali 'Black Muddy River’ tańczyliśmy i płakaliśmy naprawdę mocno…. Myślę, że wszyscy,” Ashley mówi.

Około 21:30 ktoś wskoczył do basenu. A po chwili wszyscy już tam byli. „To był inny świat i dokładnie tak, jak chcieliśmy, aby ta noc się udała”, mówi Ashley. „Wyjechaliśmy około 2:00 w nocy, spędziliśmy noc w pobliskim hotelu Umstead, obudziliśmy się i podpisaliśmy naszą licencję małżeńską”. Następnie wrócili do domu Elizy na drugą imprezę przy basenie, gdzie ciężarówka z pitą ich przyjaciół, Soomsoom, pomogła pielęgnować wszystkich kaców.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.