Szkoły wycofują się z nauczania zdalnego w związku z rosnącą liczbą zachorowań na COVID-19. Czy muszą?

Jak wskaźniki koronawirusów gwałtownie rosną w całym kraju, setki okręgów szkolnych wycofują się z nauki osobistej – nawet gdy rosnący chór badaczy nalega, że przy odpowiednich protokołach bezpieczeństwa, nauka w szkole osobistej nie wydaje się być głównym motorem transmisji COVID-19.

W ciągu ostatnich kilku tygodni, kilka głównych systemów szkolnych, w tym Boston, Detroit, i Indianapolis, wycofały się z nauki osobistej. Inne, takie jak Filadelfia i Clark County, Nev., który obejmuje Las Vegas, odepchnął plany, aby to zrobić. Wiele mniejszych okręgów podąża za tym przykładem, podczas gdy największy okręg w kraju, Nowy Jork, który oferuje nauczanie hybrydowe dla około jednej czwartej swojego 1 miliona uczniów, wisi na krawędzi zakończenia tego.

Niepokojący wniosek z tych dwóch trendów – nowszych badań i przerażającego wzrostu przypadków koronawirusa – jest taki, że wiele okręgów było prawdopodobnie zbyt ostrożnych w stosunku do nauczania osobistego na początku roku szkolnego, kiedy wskaźniki COVID-19 były znacznie niższe. Teraz ostatnia fala zamknięć podnosi widmo, że znaczna część pozostałej części roku szkolnego może zostać utracona.

Jest to podobna pozycja dla liderów szkół i okręgów, aby być w: rozważać sposoby utrzymania uczniów w klasie, nawet jak choroba, która już zabiła prawie 250 000 Amerykanów, nabiera pary.

„Obawiam się, że zmierzamy do rzeczywistości, w której nie możemy otworzyć szkół w 2020-21. Jest jeszcze czas w tym roku, ale widzisz, że to zaczyna się dziać – widzisz okręgi wycofujące się”, powiedział Benjamin P. Linas, profesor nadzwyczajny medycyny i epidemiologii na Uniwersytecie Bostońskim, który bada choroby zakaźne.

Eksperci ds. zdrowia: School Reopening Rules Have Been Too Conservative

Kolejni eksperci ds. zdrowia dochodzą do wniosku, że wiele stanów i okręgów było zbyt konserwatywnych w swoich przepisach dotyczących powrotu do nauki w szkole osobistej i zbyt pobłażliwych w prawie wszystkim innym, tworząc doskonałą burzę, która uniemożliwia naukę w szkole osobistej dla setek tysięcy dzieci.

Większość stanów USA, zauważają eksperci, położyła większy nacisk na ponowne otwarcie lokalnych firm, restauracji i barów niż szkół K-12. Kraje europejskie, w tym Francja, Niemcy i Irlandia, zrobiły odwrotnie i nadały priorytet utrzymaniu otwartych szkół, pomimo rosnących ostatnio wskaźników transmisji społeczności.

Po części, eksperci medyczni twierdzą, że to dlatego, że lokalne wytyczne departamentu zdrowia okręgi szkolne zazwyczaj używają do decydowania o tym, ile bezpośrednich instrukcji oferują, często definiują ryzyko inaczej niż państwowe zasady dotyczące zgromadzeń publicznych, które mają tendencję do bycia bardziej permisywnymi.

„Nie powinniśmy myśleć o szkołach poza wszystkim innym”, powiedział Linas. „Jeśli nie zamierzasz zrobić czegoś, aby ograniczyć mobilność bardziej ogólnie, aby uzyskać COVID pod kontrolą, to tak naprawdę nie zrobisz nic, aby zmniejszyć wskaźniki.

„Samo zamknięcie szkół nie będzie kontrolować epidemii COVID. Zakłóci to edukację waszych dzieci i wszystkie inne rzeczy, które zamykanie szkół robi rodzinom.”

Dystrykty podejmują odruchowe decyzje o zamknięciu swoich szkół w oparciu o te lokalne progi, powiedział Linas. Zamiast tego, powinny zatrzymać się, gdy przekroczyły jeden z progów, i rozważyć, czy łagodzenie lub inne strategie mogą sprawić, że niektóre osobiste uczenie się będzie możliwe.

Na przykład, okręgi mogą rozważyć, czy istnieją jakiekolwiek dowody transmisji w poszczególnych budynkach szkolnych lub salach lekcyjnych, czy uczniowie i personel przestrzegają noszenia masek, czy okna i wymiana powietrza w budynkach są wystarczające, i czy ich wysiłki w zakresie śledzenia kontaktów są skuteczne. I, oni mogą rozważyć utrzymanie niektórych klas lub klasy w domu, zamiast zamykania całej szkoły, powiedział.

Jaki powinien być próg dla zamykania szkół? In New York City, It’s 3 Percent

Gdzie debata nad nauczaniem indywidualnym nie jest głośniejsza niż w największym okręgu szkolnym w kraju. Nowy Jork powoli zamykał bary i lokale rozrywkowe podczas tej drugiej fali. Ale szybko zbliża się do punktu spustowego – wskaźnika pozytywnych testów COVID-19 na poziomie 3 procent lub wyższym, na 7-dniowej średniej przesuwanej – który wymagałby wznowienia pełnego zdalnego nauczania.

W ostatni weekend rodzice czekali na tenterhooks, aby usłyszeć, czy wskaźnik miasta’ pozytywnych testów COVID-19 przekroczy ten znak.

The 3 procent środek wyłonił się z negocjacji między miastem, ekspertów medycznych, i United Federation of Teacher tego lata, i został włączony do planu bezpieczeństwa miasto złożyło do państwa i biura gubernatora. Ale ten próg jest znacznie bardziej ostrożny niż 9 procent benchmark ustalony przez państwo, i jest po konserwatywnej stronie wytycznych szkolnych wydanych przez Centers for Disease Control and Prevention.

Miasto również rutynowo testuje próbkę uczniów i pracowników, i do tej pory znalazł bardzo niskie testy-pozytywne wskaźniki-daleko poniżej 1 procent.

Do tej pory, UFT oparł się wezwaniom do ponownej oceny tego progu. Rzecznik UFT powiedział pod koniec zeszłego tygodnia, że związek może wystąpić do sądu, jeśli miasto nie zastosuje się do swojego planu. Burmistrz Bill de Blasio bronił 3-procentowej stawki, nazywając ją częścią „umowy społecznej” zawartej z rodzicami. Ale Gov. Andrew Cuomo dał do zrozumienia, że jego zdaniem powinna ona zostać zmieniona, a rosnąca fala rodziców również zaczyna ją kwestionować.

Trzech rodziców rozpoczęło petycję w zeszłym tygodniu, wzywając miasto do ponownego przemyślenia progu, i został podpisany przez ponad 10,000 osób. Pośpiesznie zorganizowany protest w weekend przyciągnął około 70 rodziców i ich dzieci na plac publiczny zaledwie kilka stóp od Ratusza.

Pomimo, że wielu rodziców wierzy, że próg został ustalony w dobrej wierze, twierdzą oni, że powinien zostać zaktualizowany, aby odzwierciedlić najlepszą wiedzę na temat transmisji wśród młodzieży i szkół.

„Nikt nic nie wiedział o tym, jak wirus był przenoszony w tamtym czasie, czy dzieci były super roznosicielami”, powiedziała Mia Eisner-Grynberg, jeden z rodziców, którzy zorganizowali petycję. „Ale jak dane przyszedł w ciągu lata, a następnie jak inne szkoły otwarte, stało się coraz jaśniejsze, że szkoła może być zrobione bezpiecznie”.

No Consensus on How High Virus Rates Can Go Before Schools Must Close

Obecny gwałtowny wzrost przypadków koronawirusa, szczególnie w całym ogromnym skrawku Środkowego Zachodu i w niektórych ośrodkach miejskich, świeci twardym światłem na potrzebę dobrych danych i nauki, aby kierować decyzjami okręgów o zamykaniu lub pozostawaniu otwartym. Ale nie ma wyraźnego konsensusu w sprawie wskaźników zdrowia, które powinny oznaczać przejście do zdalnego nauczania.

Eksperci ds. zdrowia zgadzają się, że istnieje próg, nad którym rozprzestrzenianie się społeczności jest tak powszechne, że szkoły nie mogą odpowiedzialnie kształcić uczniów osobiście. Ale nawet ci, którzy uważają, że szkoły były zbyt nieśmiałe w swoich ponownych otwarciach wahają się dokładnie określić, gdzie ich zdaniem leży ten próg na dwóch najbardziej powszechnych miarach: wskaźniki nowych przypadków COVID-19 i pozytywnych wyników testów.

„Nie mówię, że szkoły nigdy nie powinny być zamykane. Prawdopodobnie powinny w pewnym momencie, jeśli rzeczy stają się naprawdę straszne. Ale pomysł, że szkoły powinny być pierwszą ofiarą, przed kasynami, barami i restauracjami, w moim umyśle przeczy logice,” Dr Ashish K. Jha, dziekan Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Browna, powiedział w ostatnim wywiadzie dla EdWeek.

Eksperci w PolicyLab w Szpitalu Dziecięcym w Filadelfii, który wydał przydatne wskazówki dla okręgów szkolnych i doradzał lokalnym obszarom o planowaniu szkolnym, ostrzegł w ostatnim wpisie na blogu „nowe, otrzeźwiające dane, które przypominają nam, że istnieje górny próg do bezpiecznych operacji szkolnych.”

Organizacja zauważyła, że w obszarze Filadelfii, jak wskaźniki pozytywności testów zbliżyły się do 9 procent, „widzimy rosnące obciążenie uczniów i nauczycieli z infekcjami COVID-19 z powiązanymi zdarzeniami transmisji w salach lekcyjnych,” i wezwała okręgi do rozważenia tymczasowego przejścia do zdalnego nauczania.

„Ponad 200 to absolutny obłęd. Nie mogę uwierzyć, że umieścili to na stronie,” powiedział o wytycznych CDC.

Niektóre kraje europejskie mają wskaźniki pozytywności testu w dwucyfrowych wartościach, ale nadal utrzymują szkoły otwarte, chociaż kontekst tych decyzji różni się znacznie od amerykańskiego. Kraje te zazwyczaj mają więcej ograniczeń na spotkania, godziny policyjne, powszechną opiekę zdrowotną i inne wsparcie społeczne, które zmniejszają transmisję społeczności, a ich systemy szkolne są znacznie bardziej scentralizowane.

Tymczasem niektóre stany USA zmierzają w przeciwnym kierunku. W Południowej Dakocie, więcej niż 1 na 5 testów COVID-19 daje wynik pozytywny, a wskaźniki przypadków przekraczają 800 nowych infekcji na 100 000 osób – daleko poza wszelkimi konkurencyjnymi wskaźnikami zdrowotnymi przedstawionymi przez CDC, Uniwersytet Johnsa Hopkinsa i Światową Organizację Zdrowia.

Jednak wiele z jego okręgów wydaje się utrzymywać uczniów w szkołach, a przywódcy stanu jeszcze nie ustalili wymogów noszenia masek lub położyli limity na zgromadzeniach.

School Leaders Rely on Own Judgments About In-Person Learning

Istnieją pewne oznaki, że stany mogą zacząć zajmować bardziej aktywne stanowisko w sprawie prób kontrolowania rozprzestrzeniania się społeczności. Kalifornia, Michigan, i Nowy Meksyk są wśród tych, które wprowadziły nowe ograniczenia. W poniedziałek, Kalifornia umieściła więcej hrabstw w swoim najbardziej restrykcyjnym poziomie, który zabrania szkołom ponownego otwarcia bez trudnego do uzyskania zwolnienia z hrabstwa.

Ale w większości miejsc, okręgi nie mają takich mandatów, a nawet jasne progi, które nakreślają, co szkoły powinny zrobić, gdy kluczowe metryki zdrowia przesunąć. To pozostawia superintendentów do podejmowania męczących decyzji. I wymaga to od nich sporej odwagi, aby przyznać, że bez względu na to, jak dobre są protokoły bezpieczeństwa i dystansu społecznego, ponowne otwarcie szkoły nigdy nie jest całkowicie wolne od ryzyka.

Dave Barker, kurator Fremont County School District #1, w Lander, Wyo., nadzoruje dystrykt, który jest nadal w pełni otwarty na instrukcje osobiste. Rodzice mogą zdecydować się na zatrzymanie dzieci w domu dla wszystkich zdalnych instrukcji, ale 90 procent wybrało wysłanie swoich dzieci na sześciu kampusach powiatu.

Barker obserwował, jak wskaźnik pozytywności testu w jego hrabstwie wzrósł do 12 procent, strefy najwyższego ryzyka dla utrzymania szkół otwartych, według CDC. Ale jego powiat zajmuje tylko mały kawałek tego ogromnego powiatu. I Barker znajduje dramatycznie niższe wskaźniki w swoich szkołach niż te w rozwijających się częściach hrabstwa: Mniej niż 1 procent z ponad 2,000 uczniów i pracowników ma aktywne przypadki wirusa.

Bez konkretnych progów hrabstwa lub stanu, które wymagałyby od niego zamknięcia swoich budynków, Barker polega na własnym osądzie na temat tego, co trzeba zrobić, aby utrzymać swoje drzwi otwarte, i na instynkcie.

„Myślę, że prawdziwym problemem będzie, jeśli wystarczająca liczba pracowników będzie miała pozytywny wynik testu, że nie będziemy mogli działać. Albo jeśli naprawdę spikes. I nawet nie wiem dokładnie, co liczba, która będzie,” powiedział. „Jeśli widzimy znaczące wzrosty wśród pracowników i studentów, widzimy, że to się rozprzestrzenia. A my jeszcze tego nie widzimy.”

W Rhode Island, stan, w którym Gov. Gina Raimondo naciskała, aby utrzymać szkoły otwarte tak bardzo, jak to możliwe, rosnące wskaźniki przypadków komplikują sprawy, nawet dla liderów szkolnych, którzy zgadzają się, że szkoły są jednymi z najbezpieczniejszych miejsc dla uczniów, aby być. (Wskaźniki przypadków w stanie są teraz powyżej 500 na 100,000 mieszkańców, a wskaźniki pozytywności testów są bliskie 6 procent.)

Jeremy Chiappetta jest dyrektorem generalnym małej sieci szkół czarterowych, Blackstone Valley Prep Mayoral Academy, w Rhode Island. Obecnie oferuje ona naukę stacjonarną dla uczniów klas K-4 w czterech szkołach, podczas gdy szkoła średnia jest otwarta dla najbardziej wrażliwych uczniów. Do tej pory, był w stanie wykluczyć każdy przypadek transmisji uczeń-uczeń w szkołach; zostały one śledzone zamiast do koszykówki klubowej lub innych ustawień społecznych, gdzie uczniowie mieszane.

Ale rosnące stawki w mieście nadal wpływają na codzienne operacje dla sieci. W zeszłym tygodniu, Blackstone musiał zamknąć szkołę podstawową, ponieważ zbyt wielu pracowników było na testy, kwarantanny, lub miał objawy wirusa, które muszą być sprawdzone.

„Rodzice nie dostać, że ogłoszenie do 7:30 lub 8 w nocy, i to jest szokujące. Każdego dnia zmieniasz się jak w zegarku. To jest trudne,” Chiappetta powiedział. „Mamy sześć stóp dystansu społecznego. Sprzątamy jak szaleni. Mamy wentylację. To nie znaczy, że mogę obsadzić ten budynek.”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.