BEIJING – China’s homegrown nuclear technology is gaining ground in the battle for that nation’s next generation of reactors, according to a state-owned developer, as it seeks to move on after delays and cost blowouts from imported designs.
Chiński reaktor, znany jako Hualong One, będzie szybszy i łatwiejszy do naprawy i konserwacji niż konkurencyjne projekty zagraniczne, ponieważ będzie produkowany w kraju, według Chen Hua, dyrektora generalnego China National Nuclear Power Co, która buduje i obsługuje projekty jądrowe w kraju.
„Wolimy Hualong One”, powiedział Chen w wywiadzie udzielonym w poniedziałek na marginesie konferencji jądrowej w Pekinie.
Światowy przemysł jądrowy czeka na ożywienie w Chinach, po tym jak przekroczenie kosztów i bardziej rygorystyczne przepisy po katastrofie w Fukushimie w 2011 r. wstrzymały wydawanie pozwoleń i budowę nowych bloków.
Rozwijający się popyt na energię w Chinach i dążenie do czystszych źródeł przyciągają zachodnich producentów reaktorów, w tym amerykańską firmę Westinghouse Electric Co. oraz francuską Electricite de France SA.
Ich najważniejsze reaktory trzeciej generacji – odpowiednio AP1000 i EPR – rozpoczęły w ostatnich miesiącach komercyjną działalność w Chinach. Jednak w kraju mają one konkurencję, ponieważ państwowe China National Nuclear Corp., spółka macierzysta CNNP, oraz China General Nuclear Power Corp. promują produkcję i eksport reaktora Hualong One.
CNNP prowadzi projekt Sanmen w prowincji Zhejiang, w którym zastosowano reaktor AP1000 firmy Westinghouse. Po rozpoczęciu komercyjnej działalności w reaktorze nr 2 w listopadzie, od tego czasu została ona zawieszona po wykryciu problemu z pompą chłodziwa pod koniec ubiegłego roku.
Westinghouse bada obecnie usterkę w reaktorze Sanmen No. 2 i będzie odpowiedzialny za koszty jej naprawy, ponieważ jednostka jest nadal na gwarancji, powiedział Chen, dodając, że naprawy mogą potrwać nawet osiem miesięcy.
Przełożony Westinghouse w Chinach odmówił komentarza, a przedstawiciele w USA nie odpowiedzieli natychmiast na prośby o komentarz.
Curtiss-Wright Corp., amerykańska firma, która wyprodukowała pompę, współpracuje z Westinghouse w celu ustalenia przyczyny problemu. Jej odpowiedzialność, „jeśli w ogóle, jest ograniczona do kosztów naprawy części,” aż do kosztów wymiany całej pompy, zgodnie z oświadczeniem poniedziałek. W trzech innych reaktorach AP1000 w Chinach działa 12 innych pomp.
Pościg za budową kolejnych reaktorów w Chinach może się teraz nasilić, ponieważ w tym roku zakończono trzyletni okres zamrożenia zatwierdzeń reaktorów, zezwalając na budowę czterech jednostek Hualong One.
Decyzja ta była postrzegana jako wskaźnik przyszłych preferencji Chin, powiedział analityk BloombergNEF Hanyang Wei.
„Reaktor AP 1000 jest martwy w Chinach i równie dobrze może być martwy na całym świecie” – powiedział w wywiadzie Chris Gadomski, główny analityk BloombergNEF. „Nie wiem, kto złożyłby zamówienie na nowy reaktor AP 1000.”
Chen powiedział, że konstrukcje trzeciej generacji są podobne pod względem kosztów, ale ostatecznie wybór sprowadzi się do tego, która technologia ma lepszy system wsparcia i najszybciej obniża koszty. Chen nazwał tę technologię „zaawansowanym pomysłem” i przewiduje, że osiągnięcie przez nią skali komercyjnej może zająć kolejne osiem lat. Chiny opracowują również ulepszoną wersję, zwaną CAP1400.
„To jak naprawdę dobry samochód, super zaawansowany, ale co się stanie, jeśli nie masz wystarczająco dużo części zamiennych”, powiedział Chen. „Więc może wolisz coś bardziej dojrzałego. Jeśli są jakieś problemy, jesteś w stanie je naprawić.”
W czasach zarówno dezinformacji, jak i zbyt wielu informacji, jakość dziennikarstwa jest bardziej kluczowa niż kiedykolwiek.
By subskrybować, możesz pomóc nam uzyskać historię w prawo.
SUBSKRYBUJ TERAZ
GALERIA FOTOGRAFII (KLIKNIJ, ABY POWIĘKSZYĆ)
KEYWORDS
Chiny, energia jądrowa, Westinghouse
.