Legislative staffers say pro-Trump supporters called them 'illegal’ for being dark-skinned

Czteroletni Alexander Flores stoi tyłem do zwolenników Trumpa wykrzykujących obelgi na Kapitolu 25 stycznia. (Zdjęcie dzięki uprzejmości Marilyn Rodriguez)

Czteroletni Alexander Flores stoi plecami do zwolenników Trumpa wykrzykujących obelgi na Kapitolu 25 stycznia. (Photo courtesy of Marilyn Rodriguez)

Editor’s Note: This story has been updated to include strong denials from pro-Trump protesters of allegations they singled out dark-skinned individuals, as well as video links showing their interactions during a protest at the Capitol on Jan. 25.

Supporters of President Donald Trump singled out dark-skinned lawmakers, legislative staffers and children at the Capitol on Jan. 25, gdy protestowali przeciwko wysiłkom kongresowym w celu uchwalenia reformy imigracyjnej, według pracowników Legislatury Arizony i dwóch demokratycznych legislatorów.

Machając dużymi flagami na poparcie Trumpa, stojąc między budynkami Izby i Senatu, protestujący, którzy byli również uzbrojeni, pytali tylko o każdego, kto przekroczył ich ścieżkę, czy „wspierają nielegalną imigrację.”

Nazwali niektórych „nielegalnymi” i kazali im „iść do domu”, barbs, które zarezerwowali dla tych z brązową skórą, według staffers.

Dwie kobiety, które powiedziały, że były częścią protestu przeciwko nielegalnej imigracji na Kapitolu gwałtownie zaprzeczyły oskarżeniom, że wyróżnili ciemnoskórych ludzi i oskarżyli ich o bycie nielegalnymi imigrantami.

Ale Lisette Flores i Selianna Robles, doradcy polityczni senackich demokratów, powiedziały, że krzyczano na nie, kiedy szły z Senatu na trawnik Izby, bezpośrednio mijając zwolenników Trumpa, aby zdobyć lunch na targu rolniczym. Trzech białych współpracowników zaproponowało, że odprowadzą Flores, Robles i pracownicę Demokratów Dorę Ramirez z powrotem do ich biur, powiedziała Robles.

„Wracamy, a oni znowu zaczynają krzyczeć: 'Wynoście się z kraju’. W tym momencie wskazali na Lisette, nazwali ją nielegalną i powiedzieli: 'Wynoś się, wracaj do domu!'” powiedział Robles. „Ale wskazali na Jane (Ahern), która pracuje dla Izby, i powiedzieli: 'Nie, możesz zostać’.”

Ahern, doradca ds. polityki dla Demokratów Izby, jest biała.

„Urodziłam się w Kalifornii”, powiedziała Flores. „Jestem oczywiście pochodzenia meksykańskiego, więc myślę, że w tej grupie jestem najciemniejsza. Selianna i Dora, są latynoskami o jasnej skórze. Więc myślę, że prawdopodobnie dlatego wskazały na mnie z grupy sześciu osób.”

„Zakładają o tobie różne rzeczy. Niewiele możemy zrobić” – powiedział Robles, rodowity mieszkaniec Arizony, wychowany w mieście San Luis. „Pracujemy dla państwa, jesteśmy urzędnikami publicznymi, a my jesteśmy tu tylko po to, aby wykonywać naszą pracę.”

Prawnicy powiedzieli, że zostali również przesłuchani na podstawie ich wyglądu. Rep. Eric Descheenie, D-Chinle, powiedział, że został skonfrontowany przez zwolenników Trumpa, gdy pomagał bronić młodego studenta, który, jak powiedział, był molestowany.

Zapytali Descheenie, ustawodawcę Navajo, czy był w Stanach Zjednoczonych nielegalnie.

Rep. Eric Descheenie (D-Chinle)

Rep. Eric Descheenie (D-Chinle)

„Jestem rdzennym mieszkańcem tych ziem”, powiedział Descheenie. „Moi przodkowie walczyli i umierali na tych ziemiach. Po prostu powiedziałem im, 'Nie zadawajcie mi tego pytania.”

Rep. César Chávez, D-Phoenix, powiedział, że podszedł do niego żeński zwolennik Trumpa, pytając, kim jest i kogo reprezentuje. Dla „zabawy”, powiedział Chávez, odpowiedział: „Jestem nieudokumentowanym ustawodawcą”. Chávez został przywieziony z Meksyku do Stanów Zjednoczonych jako dziecko.

Powiedział, że chciał, aby protestujący „zrozumieli, że w tym kraju, poprzez proces, ty też możesz być częścią narodu, który zapewnia szansę każdemu. Chciałem, aby zrozumieli, że osoba, która przybyła do tego kraju bez dokumentów w wieku trzech lat, jest teraz członkiem Legislatury Stanu Arizona.”

Chávez powiedział, że kobieta zareagowała nazywając go „nielegalnym.”

„Powiedziała coś w stylu, „Jesteś nielegalny. Raz nielegalny, zawsze nielegalny”, powiedział. „Nie obraziłem się, nie zwróciłem uwagi. To była po prostu jedna z tych rzeczy, gdzie ty będziesz miał swoje stanowisko i ja będę miał swoje stanowisko i nigdy nie będziemy się zgadzać w sprawach.”

Jennifer Caminiti-Harrison i Lesa Antone powiedziały, że były na Kapitolu, aby protestować aktywistów z Living United for Change in Arizona (LUCHA). Kobiety powiedziały Arizona Capitol Times w wywiadzie telefonicznym dziś wieczorem, że są przeciwko nielegalnej imigracji i nie wierzą, że działacze LUCHA, którzy rzekomo są nieudokumentowani, mają prawo do lobbowania ustawodawców stanowych.

W zaprzeczeniu zarzutów, Caminiti-Harrison i Antone odpierały, że ich grupa była nękana przez działaczy LUCHA. W transmisji na żywo z protestu umieszczonej na Facebooku przez Antone’a, można było usłyszeć, jak członek LUCHA mówi czarnemu zwolennikowi Trumpa: „Będziesz pierwszym, który zostanie zlinczowany.”

„Po pierwsze, byliśmy grupą kilku białych, czarnych i latynoskich Amerykanów. Czynienie założeń, że wyzywaliśmy tylko latynoskich przedstawicieli lub 'nie-białych’ ustawodawców (sic) jest obrzydliwym, rażącym kłamstwem” – napisała również Caminiti-Harrison w mailu. „Mieliśmy również legalnych imigrantów odwiedzających Kapitol, którzy stali w solidarności z nami wraz z republikańskimi ustawodawcami, którzy podziękowali nam za to, że tam jesteśmy i zatrzymali się na zdjęcie.”

W wideo przesłanym na YouTube, republikanie Reps. Jay Lawrenece, ze Scottsdale, i Bob Thorpe, z Flagstaff, są widziani, jak mówią i robią zdjęcia z protestującymi.

„Pytaliśmy każdego rep, białego lub innego, czy popiera nielegalną imigrację i dlaczego stawiają potrzeby nielegalnych imigrantów ponad potrzeby amerykańskich obywateli”, napisała Caminiti-Harrison. „Nigdy w żadnym momencie nie pytaliśmy przedstawicieli, czy są nielegalnymi imigrantami. Nigdy.”

14-minutowe wideo z wczorajszego protestu przesłane na YouTube pokazuje kilka interakcji zainicjowanych przez protestujących przeciw nielegalnej imigracji. Na początku nagrania słychać, jak jeden z protestujących zakłada, że członkowie grupy przebywają w USA nielegalnie”

„Nie, oni nie są legalni. Oni są nielegalni”, można usłyszeć jak kobieta mówi.

„Tak, wiemy, że są nielegalni. Get legal or get out of America … They’re illegal, see that?” inna kobieta krzyczała na grupę.

W innej części wideo, kobieta może być słyszana konfrontując grupę mężczyzn.

„Dlaczego chcesz pozostać w naszym kraju, jeśli tak bardzo go nienawidzisz?”powiedziała.

Jeden z członków grupy, mężczyzna, wrócił, aby powiedzieć protestującej, że ona i inni „muszą się kształcić.”

Wymienili jeszcze kilka słów, a on powiedział: „Ta ziemia nie należała do waszych chłopaków.” Krzyknęła na niego, gdy odchodził, „Jesteś nielegalnym cudzoziemcem.”

Kiedy mężczyzna zaprzeczył oskarżeniu, kobieta odpowiedziała: „Ci faceci są nielegalni … Oni nie mają tu żadnych praw. To nie jest ich czas. To jest nasz czas. Nasz naród. Nasze prawa. Nasze ulice.”

Na nagraniu widać również to, co wydawało się być aktywistą LUCHA osłaniającym młodego mężczyznę, który był pytany przez protestującego o jego stanowisko w sprawie imigracji.

„Więc, ty również wierzysz w 'Żadnej granicy, Żadnego muru, Żadnych USA w ogóle? Czy ty też w to wierzysz? … Bo jeśli tak, to dlaczego tu jesteś? Bo jeśli nie popierasz Ameryki, to dlaczego tu jesteś?” – powiedział protestujący.

„On nie mówi do ciebie” – mówi protestującemu działacz LUCHA i wypuszcza profanum. Inny protestujący odpowiada: „Bądź legalny albo wynoś się. Idź tam i wypełnij swój papier i bądź legalny.”

Popierający Trumpa również zakłócili konferencję prasową zorganizowaną w czwartek rano przez działaczy LUCHA, którzy przybyli do Kapitolu, aby podnieść świadomość na temat ustawodawstwa, które popierają.

Jak dyrektor wykonawczy LUCHA Tomas Robles przemawiał do tłumu zwolenników w języku hiszpańskim, zwolenników Trumpa można było usłyszeć krzyczących nad nim, „Idź do domu.”

„Służyłem pięć lat w Korpusie Piechoty Morskiej. Walczyłem o wolności ludzi, aby mogli przyjść do tej przestrzeni i być w stanie wyrazić swoje obawy do przedstawicieli, którzy reprezentują ich miasta i miasteczka” – powiedział. „Fakt, że zostałem nazwany nielegalnym, fakt, że wszyscy nasi wyborcy zostali nazwani tak wieloma imionami … każda osoba ma prawo tu być.”

Antone zamieścił na Facebooku prawie dwugodzinne wideo pokazujące zwolenników pro-Trumpa krzyczących na aktywistów LUCHA na temat płac. W pewnym momencie kobieta, która była częścią grupy zwolenników Trumpa, krzyknęła do działaczy LUCHA: „Nie zasługujecie na więcej pieniędzy tylko za to, że się pojawiliście… Nie dostaniecie więcej pieniędzy, bo jesteście brązowi.”

Mary Lou Sandoval, mieszkanka Maryvale, która uczestniczyła w wydarzeniu LUCHA, widziała później, jak protestujący krzyczeli na dzieci, które zwiedzały Kapitol w ramach wycieczek terenowych. Można protestować pokojowo, jak również, i można zrobić własną obecność pokojowo,” powiedziała.

Senate Minority Leader Katie Hobbs (D-Phoenix) (Photo by Katie Campbell/Arizona Capitol Times)

Senate Minority Leader Katie Hobbs (D-Phoenix) (Photo by Katie Campbell/Arizona Capitol Times)

Senate Minority Leader Katie Hobbs, D-Phoenix, napisała list do Przewodniczącego Senatu Steve’a Yarbrough, R-Chandler, i urzędników bezpieczeństwa Senatu, opisując to, co nazwała nękaniem pracowników, którzy protestujący „postrzegali, że nie są biali”, i skarżyła się na brak reakcji ze strony organów ścigania na miejscu zdarzenia, obserwując protest.

„Mogę powiedzieć, że pracownicy Demokratów, na których krzyczeli protestujący i nazywali ich nielegalnymi, zdecydowanie czuli się nękani i nie byli zadowoleni z reakcji”, napisała Hobbs. „Nie czuli się bezpiecznie.”

Hobbs powiedziała, że została poinformowana przez oficera w czwartek, że organy ścigania zostały poinstruowane, aby ustąpić, podczas gdy zwolennicy Trumpa korzystali ze swoich praw wynikających z Pierwszej Poprawki.

Ich protest wykroczył „daleko poza” Pierwszą Poprawkę, napisała Hobbs.

„To jest miejsce publiczne. Kiedy uzbrojeni protestujący agresywnie idą za członkami, personelem i gośćmi, musi być reakcja, która zapewnia bezpieczeństwo wszystkich zaangażowanych”, napisał Hobbs. „Widziałem przypadki tutaj w stolicy (sic), kiedy pokojowi protestujący z inną agendą zostali otoczeni przez wielu więcej funkcjonariuszy organów ścigania z dużo bardziej agresywną reakcją.”

„To jest nie do przyjęcia,” dodała.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.