Gdy próbujesz odpowiedzieć, kto opuścił The Beatles jako pierwszy prawie 50 lat temu, mógłbyś technicznie powiedzieć „Wszyscy z nich, kolektywnie.” W rzeczywistości, wszystko zależało od tego, co uważasz za „oficjalne” w opuszczeniu grupy.
Jak fani Beatlesów zaczynają patrzeć wstecz do roku, w którym The Beatles dobiegło końca, warto pamiętać, jak długo byli razem i jak to się ma do innych zespołów.
Nie ma wątpliwości, że pozostali przy życiu Beatlesi (Ringo i Paul) spieraliby się o to, kto naprawdę odszedł pierwszy. Poświęć minutę, aby przypomnieć sobie komplikacje, z jakimi borykał się zespół w ostatnich dwóch latach swojego istnienia.
Koniec, z perspektywy Johna Lennona
Można powiedzieć, że The Beatles rozpadliby się kilka lat wcześniej, gdyby John Lennon nie związał się z Yoko Ono. Podczas gdy fani wciąż uważają, że Ono miała wiele wspólnego z rozpadem zespołu, prawda jest taka, że Yoko pomogła zainspirować Lennona do podniesienia poziomu jego gry jako autora piosenek.
Przechodził psychiczne tortury w 1967 roku z powodu kłopotów z poprzednią żoną i po śmierci ich menedżera, Briana Epsteina. Jak zwykle, Yin i Yang Lennona/McCartneya nie mogły być bardziej skontrastowane na albumie Sgt. Pepper, gdzie McCartney pozostawał zainspirowany, a Lennon był w mrocznym funku.
Dzięki Białemu Albumowi kreatywność Lennona powróciła z zemsty, w tym na Abbey Road.
Do 1969 roku był tym, który wewnętrznie ogłosił oficjalny rozpad grupy, ponieważ wszyscy uważali go za prawdziwego założyciela. Ich nowy menedżer przekonał go, aby wstrzymał się z oficjalnym ogłoszeniem, ale miało to oszałamiające zrządzenie losu.
Technicznie rzecz biorąc, Ringo naprawdę opuścił The Beatles jako pierwszy
Dwa lata przed oficjalnym rozpadem The Beatles, dowody wskazują na to, że Ringo odszedł z grupy, przynajmniej nieoficjalnie. Starr odszedł od grupy podczas niekiedy niestabilnych sesji nagraniowych do The White Album.
Happening na 22 sierpnia 1968 roku, to był tylko tymczasowy rozpad. Niezależnie od tego, Ringo odchodząc pierwszy daje mu kredyt na wprowadzenie rzeczy w ruch tak, że każdy Beatle mógł zażądać ich własny kierunek twórczy. Mówienie o trudnych uczuciach twórczych, jednak, doprowadziłoby również do niektórych żal sytuacji później podczas nagrywania w studio.
Obecnie Ringo nadal patrzy wstecz na The Beatles jako coś, co było raz w życiu, jeśli również zdumiewające. Bez wątpienia jego tymczasowe odejście było próbą ponownego odnalezienia rzeczywistości, ponieważ zespół stał się w zasadzie mitem do 1968 roku.
George Harrison opuścił zespół jako drugi
Podczas nagrywania sesji Get Back/Let it Be, The Beatles zaczynali się kłócić w studiu, co jak wszyscy wiemy zostało uwiecznione (notorycznie) na filmie. Niektóre z tych kłótni stały się niestabilne do tego stopnia, że Harrison skończył sam wychodząc z sesji po kłótni z Paulem.
Dla niego to była ostatnia kropla, w tym jego słynny quip „See you ’round the clubs.”
Wszyscy wiemy, że Harrison wrócił, aby zrobić ten słynny występ Let it Be na żywo na dachu Savile Row. W tym czasie miał już wystarczająco dużo własnych piosenek, aby stać się głównym artystą solowym, którym został rok później z debiutanckim zestawem trzech LP (All Things Must Pass).
Paul McCartney oficjalnie ogłasza koniec The Beatles
Pewnie, John Lennon powiedział, że chce rozbić The Beatles na spotkaniu pracowników. Nie zostało to oficjalnie ogłoszone, dopóki McCartney nie pozwolił, by wymknęło się to mediom później na początku 1970 r.
Przez miesiące musiał grać razem i udawać, że grupa wciąż była razem i planowała nową muzykę. Kiedy dał jasno do zrozumienia, że to koniec po ośmiu latach razem, Lennon poczuł się zdradzony, że Paul ogłosił to, zanim Lennon miał na to szansę.
Cała sytuacja przygnębiała Paula do tego stopnia, że zaczął pić, zanim w końcu przegrupował się, wydając własny solowy album i tworząc Wings.
Jak historia określi, kto pierwszy oficjalnie zrezygnował, będzie prawdopodobnie zależeć od tego, kiedy opinia publiczna dowiedziała się o tym oficjalnie. Być może Ringo ostatecznie dostaje ten kredyt za dostarczanie pierwszych liści herbaty do fans.
.