Glossier skincare jest Instagram-worthy, ale to ssie

Nowa seria Don’t @ Me firmy Mashable bierze niepopularne opinie i popiera je z powodów. Wszyscy mamy swoje sposoby, ale może właśnie przekonamy cię do zmiany twojego. A jeśli nie, chill.

Glossier to Cool Girl Brand. Ja, niestety, nie mam Cool Girl Skin.

Wygląd Glossier jest bezwysiłkowy, minimalny i bardzo internetowy. Firma kosmetyczna, która rozpoczęła działalność pięć lat temu, znana jest z różowych opakowań w stylu millennial i była wczesnym użytkownikiem estetycznej siatki Instagrama. Spójna paleta kolorów i połyskujące produkty na ich koncie stały się podstawą „Cool Girl Makeup”, rozwijając kultową grupę osób, które chcą nosić naturalną twarz i poświęcić jak najmniej czasu, aby to osiągnąć.

Połyskujące rozświetlacze Glossier i jagodowe szminki były noszone przez takie gwiazdy jak Chrissy Teigan, Beyoncé, a nawet Michelle Obama. Sama jestem lojalistką Glossier – kultowy żel do brwi, korektor i perfumy tej marki stały się podstawą mojej porannej rutyny.

Jednak jeśli chodzi o pielęgnację skóry, Glossier wypada blado.

Linia kosmetyków do pielęgnacji skóry Glossier sprawia wrażenie, jakby została zaprojektowana przez i dla leśnych nimf, których genetyczny makijaż składa się z porannej rosy i złotej godziny. Nie tylko ja jestem z tego powodu rozgoryczona. Jedna z użytkowniczek Twittera narzekała, że jest to produkt „dla ludzi, którzy myją twarz wodą i mają idealną skórę”.

Self editor Anna Borges dokładnie zatweetował, „krok pierwszy do korzystania z jakiegokolwiek produktu Glossier jest już mieć doskonałą skórę, prawda?”. A podczas gorącej dyskusji o tym, czy Glossier naprawdę oczyszcza cerę, moja współpracowniczka Chloe Bryan błyskotliwie stwierdziła: „To nie jest Glossier Solution, to kontrola urodzeń i Spiro”.

Nigdy nie chcę być tą kobietą, która nienawidzi rzeczy, którymi cieszą się inne kobiety. Kiedy mój pierwszy haul Glossier rozczarował mnie, zastanawiałam się, czy byłam pod wrażeniem, ponieważ był naprawdę zły, czy też był to po prostu mój własny uwewnętrzniony mizoginizm? Czy to tylko kolejny maniakalny pixie dream, że nie jestem taka jak inne dziewczyny? Czy jestem po prostu przeciwna innym kobietom posiadającym swoją kobiecość poprzez bąbelkowe różowe opakowanie?

Po uważnej autorefleksji (i zanurkowaniu na podreddit r/SkincareAddiction) doszłam do wniosku, że nie, to dlatego, że linia kosmetyków Glossier jest naprawdę do bani.

Na r/SkincareAddiction znalazłam mnóstwo osób, które mi współczują. Użytkownicy Reddita narzekają na ceny produktów Glossier, stosowanie substancji zapachowych – co jest nie do pomyślenia w przypadku skóry wrażliwej, ponieważ może dodatkowo podrażnić i tak już wrażliwą skórę – oraz fakt, że firma nie informuje jasno o stężeniu każdego aktywnego składnika w swoich serum. Ponieważ Glossier nie ujawnia mocy poszczególnych substancji chemicznych zawartych w swoich produktach do pielęgnacji skóry, opinie na ich temat są różne. Niektórzy narzekają, że produkty nie są wystarczająco silne, aby były skuteczne. Inne donoszą o poparzeniach chemicznych spowodowanych stosowaniem produktu, który był zbyt kwaśny dla ich skóry. Jeden użytkownik uruchomił każdy składnik produktu Glossier przez Skincharisma, stronę, która rozkłada składniki kosmetyczne i wyjaśnia potencjalne skutki uboczne, i odkrył, że tylko dwa produkty do pielęgnacji skóry Glossier nie zawierały grzybów wyzwalających trądzik.

ZOBACZ TAKŻE: 2019 był rokiem, w którym mieliśmy pokochać nasz trądzik

Bottom line: Produkty Glossier prawdopodobnie nie będą powodować żadnych problemów, jeśli ich użytkowniczka ma już Cool Girl Skin. Nie ma w tym nic złego – niektórzy ludzie są po prostu genetycznie obdarzeni i nie muszą się martwić, że jakakolwiek niezauważalna zmiana w ich rutynie pielęgnacyjnej doprowadzi ich do katastrofy. Dla tych z nas, które borykają się z problematyczną skórą, produkty Glossier albo nie zrobią nic, aby oczyścić pory, albo, co gorsza, jeszcze bardziej podrażnią nasze przeklęte organy zewnętrzne.

„Jeśli masz prawdziwe problemy ze skórą, to nie jest marka dla Ciebie”, powiedziała YouTuberka Susan Yara w swojej recenzji linii kosmetyków Glossier, wymieniając problemy takie jak starzenie się skóry, trądzik oraz nadmiernie tłusta lub sucha skóra. „Jeśli masz ładną skórę, dbasz o nią … wtedy możesz znaleźć produkty, które naprawdę Ci się spodobają”.

To niekoniecznie sprawia, że Glossier jest wyjątkiem. Branża pielęgnacji skóry jako całość jest w dużej mierze nieuregulowana przez Agencję ds. Żywności i Leków, co oznacza, że twierdzenia firm, że produkty mogą oczyścić skórę, zmniejszyć drobne zmarszczki i zapobiegać zmarszczkom nie muszą być udowodnione. Poza dodatkami kolorystycznymi, FDA nie wymaga, aby składniki kosmetyków były zatwierdzane przez FDA, zanim zostaną sprzedane konsumentom. Dr Michael Kim, dermatolog z Los Angeles, określa to jako przemysł „kosmeceutyczny” – portmanteau słów „kosmetyczny” i „farmaceutyczny”.

„Kiedy zaczniesz regulować daną cząsteczkę lub produkt, oni przejdą do innego produktu” – powiedział Kim, odnosząc się do tendencji przemysłu kosmetycznego do wskakiwania na nowe, szumnie zapowiadane produkty typu „lekarstwo na wszystko”. „To przemysł, który jest zbyt duży i ma zbyt dużo funduszy i władzy, aby skutecznie go regulować”.

Nie istnieje żaden święty Graal w dziedzinie pielęgnacji skóry. Nie powstrzymuje to jednak ludzi przed forsowaniem koncepcji idealnej skóry. Mario Badescu, marka stojąca za zatwierdzonym przez dziewczyny VSCO sprayem do twarzy z wodą różaną i podobnie różowym „balsamem wysuszającym”, została zdyskredytowana przez recenzentów za brak przejrzystości w kwestii składników. Inne modne produkty do pielęgnacji skóry, takie jak kontrowersyjny orzechowy peeling do twarzy Kylie Jenner i wątpliwa linia Florence by Mills Millie Bobby Brown, są sprzedawane przez gwiazdy, które mają zasoby i dostęp do czegoś więcej niż żelowe płatki pod oczy za 34 dolary, które sprzedają.

Przemysł pielęgnacji skóry – w tym Glossier – sprzedaje estetykę, a nie tylko produkty zwalczające trądzik. W filmie na Instagramie z października 2019 r. modele z promiennymi cerami opisali, czym jest „skóra Glossier”: Zdrowa. Naturalna. Dewy.

Czym ona nie jest? Podrażniona. Hormonalne. Blizna.

„Naturalne lmao,” użytkownik Instagrama xbrittneyphillipsx skomentował post. „I aint seein anyone with cystic acne in your ads/posts”.

„Rozczarowujące, aby nie zobaczyć skóry z trądzikiem, bliznami, czerwonymi plamami lub teksturą”, użytkownik Instagrama livkirby również skomentował. „Żadna z nich nie wskazuje na brak dbałości o twarz. Wydaje mi się, że moja skóra nie jest skórą 'Glossier'”.

Kim bierze pod uwagę pomysł, że skóra jest idealna, zauważając, że modelki mają tendencję do posiadania dobrego oświetlenia, zdrowej dawki makijażu i dostępu do dermatologów.

„To naprawdę aspiracyjny wizerunek, który ludzie chcą osiągnąć”, powiedziała Kim. „To nie jest naukowy apel do kogoś, to jest naprawdę emocjonalny”.

Ten emocjonalny apel jest moim największym grymasem z Glossier. Tak, pielęgnacja skóry jest rozczarowująca, jeśli Twoja skóra jest już wrażliwa, ale to wykracza poza te ramy. Uzyskanie „idealnej skóry” samo w sobie jest nierealistycznym dążeniem i z pewnością nie zostanie osiągnięte dzięki pachnącym balsamom. Ci, którzy są w stanie utrzymać swoją skórę wolną od skaz, mogą być również obdarzeni dobrymi genami i więzieniem dla ciała, które nie wścieka się przy każdej niezauważalnej zmianie w nocnej rutynie. Oparcie całej marki na hasłach „no makeup makeup” i „skin first” przy jednoczesnej sprzedaży produktów, które są po prostu, jak to określił Twitter, przecenioną wazeliną, jest do bani.

SEE ALSO: Boost your skincare routine with these Foreo devices

Na swój kredyt, Glossier robi słuchać swoich klientów i przeformułować swoje produkty; w maju 2019 roku firma wydała zaktualizowane wersje swojego trio serum, które były podwójną objętością swojej oryginalnej linii. Jest teraz bardziej upfront o stężeniach chemicznych każdego produktu, ale nadal nie jest całkowicie przejrzysty na temat siły każdego składnika. Nie wszyscy są tak zagorzałymi przeciwnikami stosowania produktów do pielęgnacji skóry Glossier jak ja, ponieważ marka ta ma wiele pochlebnych recenzji. Nie bez powodu jest ona kultowa. Nie chcę jednak słyszeć pochwał od osób, które już mają Cool Girl Skin – jeśli produkt naprawdę działa, chcę usłyszeć o nim od kogoś, kto ma skórę podobną do mojej.

Mam swoją rutynę, która sprawdza się w moim przypadku i nie zawiera drażniących substancji zapachowych ani wątpliwych stężeń ostrych kwasów. Czy nadal będę kupować tusz do rzęs do moich brwi? Tak. Czy będę wydawać żałosne sumy pieniędzy, żeby wyglądać jak Baby Yoda? Absolutnie.

Będę jednak nadal narzekać na to, jak bardzo pielęgnacja skóry Glossier jest do bani. Naturalnie Gorący Ludzie, proszę zostawcie mnie w spokoju!!!

Read more from Don’t @ Me

  • Każdy powinien zawsze mieć włączone czytanie paragonów
  • Śpiewanie 'Happy Birthday’ jest okropne dla wszystkich zainteresowanych. Oto jak świętować zamiast tego.
  • Sex jest lepszy przy włączonych światłach

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.