Giants stand watch in Afghanistan

BAGRAM AIR FIELD, AFGANISTAN

Story by Staff Sgt. Derek M. Smith

✔ ✗ Subskrypcja

10

BAGRAM AIR FIELD, Afganistan – Milczący wartownicy stoją jako świadectwo historii. Mają wiele imion – nadanych im przez wielu ludzi. Dla jednych są obrońcami. Dla innych są grobowym przypomnieniem czasów, o których najlepiej zapomnieć. Jednym przeszkadzały, a innym pomagały. Są majestatyczne, groźne, piękne, jałowe, opiekuńcze, uciążliwe, stanowią barierę lub dom, w zależności od tego, przez czyje oczy patrzymy. Z ich oczu można obserwować, jak rozwija się historia. Są to Góry Hindukuszu.
Jak jeden podróżuje na północ w Afganistanie, Hindukusz jest widokiem do zobaczenia. Podróżowanie drogą lądową nad lub przez zakres może być zdradliwe w czasach. Ukształtowanie terenu i pogoda mogą być zniechęcające dla ostrożnego podróżnika. Podróż samolotem może być równie nieprzyjemna. Turbulencje i złowieszcze klify utrzymują pilotów w czujności podczas przelotu przez wysokie szczyty. Niekiedy można odnieść wrażenie, że ściany skalne zamykają się, gotowe ogarnąć jednostkę.
Hindukusz to pasmo górskie o długości 500 mil, rozciągające się między środkowym Afganistanem a północnym Pakistanem. Jego najwyższy punkt, Tirich Mir, góruje nad miastem Chitral w Pakistanie, graniczącym z północno-wschodnim przedłużeniem Afganistanu. Lokalna legenda ostrzega potencjalnych poszukiwaczy przygód, że szczyt o wysokości 25 289 stóp jest niemożliwy do zdobycia, ponieważ jest zamieszkany przez dżinny, demony i czarownice. Podsycając takie legendy, turyści giną prawie każdego roku wędrując wokół góry, a niektórych z nich nigdy nie udaje się odnaleźć.
Legenda na bok, zakres gościł zróżnicowaną i burzliwą historię. Nazwę Hindu Kush można dosłownie przetłumaczyć jako „Hinduski Morderca”. Jest to surowe przypomnienie epoki, w której niewolnicy z subkontynentu indyjskiego zginęli w bezlitosnym terenie i pogodzie afgańskich gór w drodze do Azji Środkowej.
Zakres powstał w wyniku kolizji indyjskiej i euroazjatyckiej płyty kontynentalnej około 50 milionów lat temu. Hindukusz pozostaje jednym z najbardziej aktywnych sejsmicznie stref trzęsień ziemi na świecie. Prawie jałowy zakres produkowany niezliczone kopalnie dla lapis lazuli rock i emeralds.
Te góry gospodarzem mozaiki ludów w tym Tadżyk w północno-zachodniej, Uzbek i Hazara w centralnych i zachodnich dolinach, Kirgiz koczowników i Pashtun wokół głównych miast. Topniejący lód ze szczytów zasila dopływy do głównych dróg wodnych na tym obszarze. System górski zasila rzeki Helmand, Hari i Kabul.
Wysokie przełęcze przecinające góry tworzą ważną sieć tranzytową. Najbardziej znaczącym jest Salang Pass łączący Kabul z północnym Afganistanem. Z ukończeniem Tunel Salang w 1964 roku, czas podróży wzdłuż trasy został skrócony do kilku godzin. Tunel został wydrążony na odcinku 1,7 mili przez serce Hindukuszu.
Uważa się, że działania militarne rozpoczęły się w tym zakresie za panowania króla Achemenidów Dariusza Wielkiego w latach 550-486 p.n.e. Aleksander Wielki zbadał ten obszar po podboju imperium Achemenidów w 330 r. p.n.e. Imperium Seleucydów Aleksandra ostatecznie upadło na rzecz imperium Maurydów w 305 r. p.n.e.
Kusz Hindukusz stał się nieoficjalną linią podziału między obszarami wpływów Imperium Brytyjskiego i Rosyjskiego od około 1813 r. do końca II wojny światowej. Zimna wojna przyniosła własne zawirowania w tym regionie. Siły Związku Radzieckiego najechały Afganistan w 1979 roku i były w ciągłym konflikcie z siłami mudżahedinów, aż do wycofania się Sowietów w 1988 roku.
Siły Sojuszu Północnego pod dowództwem Ahmeda Shaha Massouda i innych zapoznały się dokładnie z Hindukuszem jako mudżahedini przeciwko Sowietom. „Lew z Pandższeru” i jego sojusznicy podjęli walkę z reżimem talibów po przejęciu przez niego władzy w 1996 roku. Z powodzeniem bronił północnego Afganistanu, skutecznie wykorzystując góry jako linię obrony aż do swojej śmierci 9 września 2001 roku.
Względny spokój osiadł nad zakresem od początku obecnych operacji wojskowych w Afganistanie. Życie w wioskach położonych między szczytami toczy się dalej, tak jak przez lata, gdy giganci czuwają nad nimi. Wartownicy stoją tak samo jak od wieków. Zachowują milczenie, ale w swoim milczeniu wciąż mówią wiele.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.