Nie bój się błędów. Nie ma żadnych. – Legenda jazzu Miles Davis
Dzisiaj wieczorem kończę szkołę: Ukończenie ośmiotygodniowych zajęć z komedii improwizowanej, które stanowiły dla mnie wyzwanie, wywołały panikę i ostatecznie uwolniły mnie – przynajmniej trochę – od wielu lęków i ograniczeń, które mogą blokować moją zdolność do załatwiania spraw.
Nie wziąłem udziału w zajęciach z powodu zainteresowania zostaniem profesjonalnym komikiem. Chciałem po prostu osobiście zanurzyć się, głowa pierwsza, w niektóre z procesów, które wiem, że są kluczowe dla szczytowej wydajności i ogólnego sukcesu w pracy i życiu. Większość moich kolegów z klasy improwizacji okazała się być tam z podobnych, „zawodowych powodów”.
Pomogło posiadanie niezwykle utalentowanego nauczyciela, Keitha Saltojanesa, który bardzo przyjął punkt widzenia Milesa Davisa. Keith nie rozwodził się nad żadnymi błędami moimi czy moich kolegów z klasy, zamiast tego widząc każdą niezdarność jako trampolinę do wspaniałych i zabawnych nowych możliwości. Miał niemal nadprzyrodzoną umiejętność nie rozczulania się nad nami i zachęcania nas do podejmowania większych szans. (Znalazł również czas, aby w zeszłym tygodniu pobić rekord Guinnessa w najdłuższym improwizowanym show w historii, niemożliwe 150 godzin).
Pisałem wcześniej o tym, jak odnoszący sukcesy sportowcy i artyści osiągają „strefę” w szczytowej formie. Na ogół wiąże się to z „wyjściem z ich głowy” – poprzez budowanie ich umiejętności w wyłączaniu tej aktywnej, racjonalnej części ich mózgów i uczenie się działania na instynkcie.
Szlifowanie tych umiejętności wymaga kilku rzeczy:
- Skupiania się na procesie, a nie na wyniku.
- Pozwalania stresowi i motylom na bycie paliwem dla wydajności, a nie przeszkodą.
- I praktyka, praktyka i jeszcze więcej praktyki, aż ich mózg i ciało wiedzą z pamięci, jak reagować z pewnością siebie, gdy coś nowego jest rzucane na nich.
Improv klasy są dostępne wszędzie wokół w mieście takim jak Los Angeles, gdzie mieszkam, i są powszechne w większości innych dużych miast. Są to fenomenalne zasoby dla profesjonalistów każdego typu. A nawet jeśli nie możesz znaleźć klasy, która jest odpowiednia dla ciebie, możesz rozważyć stworzenie własnej grupy wspierających przyjaciół i kolegów, którzy dadzą sobie nawzajem pozwolenie na praktykowanie umiejętności improwizacyjnych.
Jest kilka praktycznych powodów, dla których improv może ci pomóc.
Po pierwsze, potrzebujemy antidotum na nowy, „asynchroniczny” świat, w którym wszyscy żyjemy. Jesteśmy przyzwyczajeni do otrzymywania wiadomości tekstowych i postów z mediów społecznościowych, a następnie odpowiadania na nie w swoim czasie. Ta sztuczność niszczy naszą zdolność odnoszenia się do prawdziwych istot ludzkich w danej chwili. Improwizacja wyciąga cię z tego asynchronicznego, wirtualnego świata rzeczywistości i przenosi cię do cudownego świata wysokoenergetycznej, natychmiastowej interakcji międzyludzkiej.
Po drugie, improwizacja uczy nas łagodzić nasze skupienie i podnosić naszą świadomość, abyśmy mogli dobrze reagować na niespodzianki. Jeśli jesteś w kręgu ludzi grających w grę skojarzeń słownych, jedna osoba może powiedzieć „łyżka”, następna może powiedzieć „widelec”, a następna „nóż”. W tym momencie możesz myśleć, że gra skojarzeniowa będzie dotyczyć jedzenia i możesz zacząć myśleć o powiązanych słowach. Ale jeśli następna osoba powie „pistolet” w odpowiedzi na „nóż”, musisz być w stanie natychmiast przejść do skojarzenia z bronią zamiast skojarzenia z jedzeniem. Zdajesz sobie sprawę, że myślenie i analizowanie, które robiłeś wcześniej było stratą czasu – i to jest dobry sposób, aby nauczyć się, jak wyjść z głowy i po prostu być w chwili.
Pomyśl o tym na poziomie praktycznym: Przez większość czasu, wchodzimy na spotkania i rozmowy zakładając, że muszą iść w jednym kierunku; kiedy ktoś zaczyna iść w innym kierunku, całkowicie przegapiamy to co się dzieje, i przegapiamy prawdziwą okazję do połączenia się z drugą osobą.
Po trzecie, improv uczy nas słuchać bardziej cierpliwie i odpowiadać wolniej niż możemy być przyzwyczajeni. To pozwala nam być obecnym dla kolegów i przyjaciół w sposób, w jaki być może nigdy wcześniej nie byliśmy. Czy reagujesz na ludzi zanim skończą mówić? Przestań to robić. Jedną z najpotężniejszych lekcji, jakie wyniosłem z zajęć Saltojanes jest to, że trzeba pozwolić drugiej osobie dokończyć zdanie, bo może się ono zakończyć niespodzianką, która sprawi, że wszystko potoczy się w nowym kierunku. Przynajmniej inni zauważą i docenią to, jak naprawdę ich słuchasz.
Po czwarte i ostatnie, klasa improv jest jednym z niewielu miejsc w życiu, gdzie masz pozwolenie na prawdziwe „niepowodzenie” bez strachu. Z definicji, eksperymentujesz i próbujesz rzeczy bez osądu. Dla tych z nas, spiętych ludzi, którzy czują potrzebę powiedzenia lub zrobienia czegoś idealnego, zbyt często zastygamy w bezruchu i nie mówimy lub nie robimy nic. To nie jest dokładnie szczytowa wydajność. Praca nad budowaniem naszych mięśni improwizacji jest potężną przeciwwagą, która może pomóc w każdej sytuacji zawodowej.
Improv wymaga odwagi – ale nie tak dużej, jak można by sobie wyobrazić, zwłaszcza gdy zdasz sobie sprawę, jak bardzo wszyscy wokół ciebie są na tej samej łodzi.
Śledź mnie na Twitterze lub LinkedIn.