Dla większości z nas surfing oznacza łapanie fali, wstawanie i może robienie kilku obrotów. Wymaga to deski o długości od pięciu do 11 stóp, a także często niekończącego się oczekiwania na idealną kombinację przypływu, falowania i wiatru. Stand-up paddling ułatwił łapanie małych fal poprzez dodanie mocy wiosła i pędu dużej, ciężkiej deski do równania jazdy na fali.
Still, z wyjątkami, takimi jak rzeka Eisbach w Monachium, można surfować tylko na wybranych odcinkach wybrzeża, które faktycznie mają fale. Tak było do czasu, gdy pojawił się foil surfing, który wywrócił to wszystko do góry nogami i umożliwił „surfowanie” w nieoczekiwanych miejscach. Jeśli nigdy nie słyszałeś o foil surfingu, z pewnością nie jesteś sam. Nawet wielu miłośników surfingu nigdy nie słyszało o tym dziwnym zwrocie na sport, nie mówiąc już o wypróbowaniu go – ale tak naprawdę istnieje on już od dłuższego czasu. Oto wszystko, co musisz wiedzieć, zanim spróbujesz tego sam.
Jak to działa?
Hybryda surfingu i technologii hydrofoil, foil surfing zastępuje tradycyjną płetwę na dole deski surfingowej z dużo dłuższą, hydrodynamicznie zaprojektowaną płetwą zwaną ostrzem. Że ostrze jest dłuższy niż płetwa na przeciętnej desce surfingowej i ma skrzydła na jego base.
Gdy deska porusza się do przodu, skrzydła podnieść deskę z wody, ujawniając wiele z ostrza, jak również. Foil surferzy dosłownie szybują nad powierzchnią i mogą wykonywać ciaśniejsze skręty ze względu na mniejszą powierzchnię w kontakcie z wodą.
Photo: Wallenrock/
Zlokalizowany na Maui surfer big-wave Laird Hamilton, o którym mówi się, że był pierwszym surferem, który użył skutera wodnego, aby zostać wciągniętym w fale o monstrualnych rozmiarach, jest również przypisywany pierwszemu użyciu deski foil do holowania za skuterem wodnym. Maui było również miejscem narodzin kiteboardingu i wkrótce kitesurferzy zaczęli używać desek foliowych, aby doświadczenie kitingu było o wiele bardziej płynne – ponieważ wiatr, który umożliwia kiteboarding, może również sprawić, że woda będzie bardzo rozdrobniona.
Po drodze regularni surferzy zorientowali się, że deski foliowe wykorzystują o wiele więcej energii oceanu niż zwykłe deski i nie tracą tej energii na tarcie, które ma miejsce, gdy deska jest w kontakcie z wodą. Co więcej, deski mogą być dosłownie pompowane w górę i w dół, aby wygenerować więcej energii, podobnie jak pompowanie nóg na huśtawce generuje więcej energii w przód i w tył.
Jaki jest urok?
Ani dodatkowa zwrotność foil surfingu, ani nowość szybowania nad wodą nie są jego głównymi punktami sprzedaży (chociaż Hamilton powiedział, że „czuje się jak latanie”). Chodzi raczej o obietnicę, że będzie można surfować w miejscach, w których inaczej nie da się surfować. Ta sama technologia samolotu, który powoduje, że deska do podniesienia z wody oznacza również łatwo zbiera wystarczająco dużo pędu z whitewater dla jeźdźca, aby utrzymać surfing w małych surfingu, lub nie surf w ogóle.
Po złapaniu fali, to jest nawet możliwe, aby odwrócić się i, nadal stoi, jeździć na pokładzie z dala od plaży, zamiast wiosłowania out. Ale unikanie męczącego wiosła jest daleko od foil surfing jedyną zaletą, jeśli chodzi o surfing unsurfable; ponieważ foil surfing można zrobić prawie wszędzie, foil surferzy mogą uniknąć zatłoczonych lineups i jak najwięcej z jakichkolwiek warunków są na ofertę gdzie indziej. Sceptyczny? Na początku tego roku hawajski surfer Kai Lenny złapał 11 fal z rzędu w ciągu sześciu minut na wodolocie, bijąc swój osobisty rekord.
Photo: aerogondo2/
Jakiego sprzętu potrzebujesz?
Możesz spróbować zamontować płetwę na zwykłej desce surfingowej, używając deski surfingowej, która jest stosunkowo wyporna i upewniając się, że ma grubość pozwalającą na zamontowanie skrzynki tuttle dla płetwy hydrofoil. Możesz również zamówić nową deskę z hydrofilami od pro board-shaper’a jak Signature Foils.
To nie jest dla osób o słabym sercu.
Jak każdy rodzaj surfingu, foil surfing jest o wiele trudniejszy niż się wydaje. Nawet Kelly Slater, najlepszy surfer w historii, wydawał się zmagać podczas swojego pierwszego razu na hydrofoilu. W porównaniu do regularnych desek surfingowych, wodoloty wymagają ekstremalnego poziomu równowagi, umiejętności i kondycji po prostu utrzymać deskę z wody.
Fitness i zdolność nie są wszystkie surferzy folia muszą się martwić. Foil surfing ma również, że ostra płetwa, który nie jest nazywany ostrze za nic. W przeciwieństwie do płetwy na zwykłej desce surfingowej, płetwa na wodolocie jest masywna i wykonana z metalu (w przeciwieństwie do włókna szklanego). Ta kombinacja, przy odpowiednim pędzie, przekształca płetwę w bardzo niebezpieczne narzędzie – takie, które jest więcej niż zdolne do zadawania poważnych obrażeń. W rzeczywistości doświadczony japoński surfer Yu Tonbi Sumitomo przekonał się o tym w 2016 roku, kiedy prawie odciął sobie twarz podczas surfowania na swojej nowej desce foil. Masywne szwy rozciągały się od jego skroni jasne przez całe czoło.
To może brzmieć jak fear-mongering, ale liczba osób w niektórych z najbardziej ruchliwych przerw surfingowych na świecie sprawia, że surfowanie takiego niebezpiecznego rzemiosła w zatłoczonej wodzie jest niezwykle ryzykowne. Doświadczeni surferzy powinni trzymać się z dala od zatłoczonych tłumów i surfować na własną rękę lub w małych grupach. To samo dotyczy początkujących – chociaż jedno spojrzenie na krótszą deskę i śmiercionośne ostrze może sprawić, że małe fale na 11-stopowym stand-up paddleboardzie nie będą wyglądały tak źle.
More like this
.