7 powodów, by być podekscytowanym 2021 Red Sox

BOSTON, MA. – AUGUST 19 Alex Verdugo #99 z Boston Red Sox uśmiecha się po kradzieży drugiej bazy podczas siódmego inningu meczu MLB przeciwko Philadelphia Phillies na Fenway Park 19 sierpnia 2020 roku w Bostonie, Massachusetts. (Staff Photo By Matt Stone/ MediaNews Group/Boston Herald)

Nie ma wątpliwości, że rok 2020 był niechybną katastrofą dla Red Sox, ale to nie znaczy, że na Fenway Park wszystko jest doom and gloom.

Możecie wierzyć lub nie, ale są powody, aby być optymistycznie nastawionym do tej drużyny w 2021 roku. Zebraliśmy siedem z nich, aby dać ci trochę nadziei, gdy Red Sox wchodzą w krytyczną zimę:

1. Nowy menedżer

Ron Roenicke wykonał świetną robotę w niemal niemożliwych okolicznościach w 2020 roku, ale Red Sox skorzystają z nowego – lub nawet starego – głosu w 2021 roku. Ostatnie dwa razy, gdy Red Sox zatrudnili nowego menedżera – John Farrell w 2013 roku, Alex Cora w 2018 roku – wygrali World Series.

Mistrzostwo jest oczywiście dalekie od gwarantowanego po tym, jak Red Sox wyglądali w tym sezonie, ale bardziej szalone rzeczy się zdarzały. Wszystkie oczy będą skierowane na Corę, którego zawieszenie z powodu skandalu z oszustwami Astros kończy się po World Series. Czy Red Sox chcą go z powrotem? Czy Cora w ogóle chce znów zarządzać? To są pytania, na które wciąż nie ma odpowiedzi, a które będą tylko napędzać spekulacje.

Główny oficer baseballowy Chaim Bloom z pewnością mógłby mieć swoją własną pulę kandydatów. Ma historię z trenerem ławki Rays Mattem Quatraro, który był finalistą do pracy w Giants w zeszłym roku. Trener Diamondbacks Luis Urueta i trener kontroli jakości Athletics Mark Kotsay byli również związani z Red Sox ostatniej zimy, kiedy rozstali się z Corą.

2. powroty Chrisa Sale’a, Eduardo Rodrigueza

Robota startowa Red Sox mogła zakończyć sezon w dobrym stylu, ale nie zamaskowała trwających cały sezon problemów na szczycie kadry, gdzie tylko na Nathana Eovaldiego i Martina Pereza można było liczyć na początku sezonu. Jednak Eovaldi i Perez powinni być postrzegani jako starterzy środkowej i tylnej części rotacji w mistrzowskiej drużynie. Oni potrzebują swoich top-end chłopaków z powrotem.

Enter Sale i Rodriguez, którzy mają wrócić w pewnym momencie w 2021 roku. Sale przechodzi rehabilitację po operacji Tommy’ego Johna i realistycznie powinien wrócić do gry w czerwcu lub lipcu. Rodriguez opuścił sezon z powodu zapalenia mięśnia sercowego, powikłania, które rozwinęło się z powodu COVID-19, a jego powrót jest skomplikowany. Lewy dopiero co zaczął chodzić w zeszłym tygodniu, ale Red Sox oczekują, że będzie miał normalny offseason i będzie gotowy na wiosenny trening w lutym.

Best-case scenario, Red Sox mają je obie z powrotem przez większość sezonu 2021. I chociaż nie jest jasne, jak ostre będą po obu brakujących ponad rok, ich sama obecność powinna zapewnić duży impuls dla tej rotacji.

3. Alex Verdugo bis

Nie, on nie jest Mookie Bettsem. Ale Red Sox mogli zrobić o wiele gorzej w tej wymianie niż pozyskanie Verdugo, który miał mocny debiutancki sezon z Red Sox. Zrobił to w ataku i obronie, kończąc w pierwszej dziesiątce Ligi Amerykańskiej w średniej battingu, trafieniach i podwojeniach oraz wiążąc się na czele MLB z siedmioma asystami na boisku.

Wtedy jest jego energia. Jeśli nie złapałeś wielu gier w tym sezonie, Verdugo gra z pewną krawędzią i pasją, którą bostońscy fani pokochają, zwłaszcza gdy zostaną wpuszczeni z powrotem na boisko. Jeśli może nadal produkować tak jak w 2020 roku, a Red Sox mogą być konkurencyjne ponownie, powinien szybko stać się jednym z najbardziej popularnych graczy w mieście.

4. Rafael Devers, J.D. Martinez powinni znowu dominować

Po kolejnym powolnym początku sezonu, Devers zaokrąglił się do formy podczas 26-gamowego odcinka od 18 sierpnia do 17 września, w którym uderzył .346 z dziewięcioma dubletami, dziewięcioma homerami i 31 RBI. To jest rodzaj ofensywnej produkcji, która była oczekiwana od Deversa po jego potwornym sezonie 2019, a zakładając, że 2021 wraca do pełnego harmonogramu 162 gier, realistyczne jest myślenie, że ogólne liczby początkującej supergwiazdy będą dokładniej odzwierciedlać ten miesięczny odcinek w tym sezonie.

To samo powinno również dotyczyć J.D. Martineza, który oczywiście miał najgorszy sezon w swojej karierze w całym zarządzie. Z długą historią dokonywania korekt, można mieć nadzieję, że 2020 był tylko aberracją i że powinien wrócić do bycia dominującym hitterem, którym jest w 2021 roku.

„Oczywiście wiemy, że J.D. nie miał sezonu, który chciał mieć,” powiedział Xander Bogaerts. „Ale J.D. przychodząc w przyszłym roku, wiesz, że odejdzie i będzie miał wielki rok. (…) Wszyscy o tym pamiętacie.”

5. Co dalej z Tannerem Houckiem?

Po trzecim i ostatnim starcie Houcka w sezonie, Roenicke powiedział, że Bloom miał duży uśmiech na twarzy. I nie bez powodu. Prawy hander zrobił tak dobre pierwsze wrażenie, jak to tylko możliwe, wybijając 21 pałkarzy i pozwalając tylko na jeden bieg przez 17 inningów – wszystko przeciwko drużynom playoff w Marlins, Yankees i Braves.

Dla rotacji startowej, której brakowało jakości przez większą część sezonu, gwieździsty debiut Houcka był powiewem świeżego powietrza i dużym powodem do ekscytacji w 2021 roku, kiedy to powinien wskoczyć do regularnego miejsca w rotacji. W tym sezonie przenosi się na Florydę, aby kontynuować swój rozwój, a w szczególności pracować nad swoim splitterem.

„Ostatnie trzy starty, mam na myśli, były tak dobre, jak sam mógłbym to napisać,” powiedział Houck po swoim ostatnim starcie. „Dużo zaufania idąc do offseason gotowy do pracy i gotowy do powrotu”.

6. Ciągły rozwój Bobby’ego Dalbeca

Jeden z najlepszych prospektów w systemie Red Sox, Dalbec ustanowił solidne podstawy dla swojej przyszłości po tym, jak został powołany w dniu trade deadline. Po tym, jak Mitch Moreland został sprzedany do Padres, Dalbec zajął jego miejsce na pierwszej bazie i zaliczył osiem home runów w swoich pierwszych 22 meczach, stając się pierwszym debiutantem Red Sox w historii, który zaliczył pięć home runów w pięciu kolejnych meczach, pokazując swoją wyjątkową i surową siłę.

Jest wiele dla 25-latka do poprawy. Jego wskaźnik strikeoutów wynoszący 42,4% – 39 strikeoutów w 92 występach – jest niepokojący i wymaga pracy, a on sam wciąż dostosowuje się do gry w obronie na pierwszej pozycji po tym, jak został przyjęty jako trzeci bazowy. Ale w jego pierwszym miesiącu w majors było wiele powodów do zadowolenia, aby być podekscytowanym jego przyszłością.

7. Chaim Bloom ma plan

Po nauczeniu się, jak zrobić coś z niczego z Rays, Bloom powoli zaczął budować kawałki na przyszłość, otrzymując wartość poprzez transakcje – Jeter Downs, Nick Pivetta, Connor Seabold, Jeisson Rosario i Hudson Potts – oraz waiver claims – Phillips Valdez, Yairo Munoz, Christian Arroyo i Deivy Grullon. W mniej niż rok, poczynił znaczące kroki w uzupełnianiu systemu farm, który Dave Dombrowski pozostawił pusty, a on na pewno jeszcze nie skończył.

Po dostaniu się pod CBT z Betts handlu, to będzie wymowne, co Bloom robi z niektórych pieniędzy do wydania w tym offseason. Jak będzie on nadal budować w kierunku zrównoważonej przyszłości, jednocześnie pozostając konkurencyjnym w krótkim okresie? Bloom stoi przed ważnym offseason w jego próbie stworzenia pretendenta do mistrzostwa, a on już stworzył intrygujący fundament.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.