Od obejrzenia tego filmu minął już ponad rok, a ja wciąż polecam go ludziom. To jest character driven i bardzo wiarygodne, a jakiekolwiek braki w fabule są łatwo nadrobione przez wiarygodną obsadę, dialogi i interakcje między postaciami. Mężczyźni są męscy i twardzi, a kobiety są kobiece i twarde, więc obie płcie są przedstawione pięknie. Naprawdę, obsada została idealnie dobrana i czujesz się jakbyś oglądał prawdziwą dominikańską rodzinę.
Czy jest to jeden z tych filmów, które są tak poważne, że żałujesz, że go obejrzałeś? Zdecydowanie nie! Wszystko jest w porządku i powiedziałabym, że ten film jest dla każdego, kto szuka poważnego filmu, który jest łatwy do oglądania. To zdecydowanie nie jest film tylko dla weteranów, ale weterani naprawdę pokochają ten film. Podobnym (nie wojskowym) filmem do tego byłby „Into the Furnace” z Woodym Harlessonem z powodu tego, jak męski jest ten film, więc jeśli kochałeś tamten film, spodoba ci się i ten. (Woody jest takim bad** w tym filmie, i mistrzem aktorstwa.)
Niewiele do powiedzenia poza tym, że powinieneś go zobaczyć. Tak, jestem jednym z tych facetów, którzy kochali 'Cienką czerwoną linię’ w kinach, ale nie… to nie jest takie powolne. Ten film trafia do znacznie szerszej publiczności.